Drużyna juniorów Beskidu przegrała w Lachowicach 2:4.
Beskid: Jakub Witkowski, Filip Jarosz, Mateusz Ślusarczyk, Piotr Gaszman, Jakub Szemik, Sebastian Gieruszczak, Marcin Nowak, Janusz Królicki, Michał Śliwa, Kamil Góra, Alan Matusiak
Zmiany: Michał Gąsiorowski za Marcina Nowaka (45 min), Dawid Marciniak za Kamila Górę (45 min), Patryk Bizoń za Jakuba Szemika (80 min)
Bramki dla Beskidu: Michał Śliwa (asysta Filip Jarosz), Filip Jarosz (rzut karny)
Kartki: Michał Gąsiorowski (ż)
Już w pierwszych minutach mieliśmy kilka dobrych sytuacji na strzelenie gola. Na początku całkowicie przytłoczyliśmy gospodarzy. Jednak brakowało skuteczności i bramkę udało się strzelić dopiero z rzutu wolnego. Po dośrodkowaniu Filipa Jarosza piłkę w siatce Lachowic umieścił Michał Śliwa. Na odpowiedź przeciwników nie trzeba było długo czekać. Nieupilnowany zawodnik po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wyrównał wynik do 1:1. Mecz, podobnie do wyniku ustatkował się, a nasza przewaga nie była już tak widoczna. Pod koniec połowy, po faulu na Alanie Matusiaku w strefie pola karnego gospodarzy, sędzia podyktował rzut karny. Wykorzystał go Filip Jarosz, tym samym podbijając wynik do 2:1. Tak zakończyła się pierwsza połowa.
Druga część meczu nie była już taka przyjemna. Oddaliśmy inicjatywę gospodarzom i mimo kilku ładnych akcji z naszej strony nie udało nam się nic strzelić. Niestety piłkarze z Lachowic wykazali się dużo lepsza skutecznością. W jednej z akcji napastnik Lach oddał strzał na bramkę, którego nie udało się zablokować naszym obrońcom, ani sparować naszemu bramkarzowi. Sytuacja stała się nerwowa, a gospodarze dalej prowadzili grę. Daliśmy się zepchnąć do obrony, a nasze akcje z kontrataków również nie przynosiły efektów. Po stracie piłki przez jednego z obrońców napastnik Lachowic zdołał utrzymać piłkę w boisku, pokonał dwóch kolejnych obrońców i strzelił bramkę, podbijając wynik na 3:2. W końcówce meczu doszło do nieporozumienia między obrońcami i bramkarzem. W dogodnej sytuacji znalazł się jeden z gospodarzy, który ustanowił wynik na 4:2.
W ostatnich trzech meczach nasi piłkarze zdobyli tylko 1 punkt, co poskutkowało utratą lidera na rzecz Soły Oświęcim.